Po przedstawieniu testowanego śpiwora i opisaniu pierwszych wrażeń po połowie sezonu, nastąpił czas użytkowania go w różnych warunkach. Po letnim sezonie 2021 przyszedł czas na podsumowanie testu i wydanie raportu końcowego.
Dość szczegółowy opis konstrukcji jest dostępny w poprzednich wpisach dotyczących tego modelu, zatem teraz przedstawię go mniej szczegółowo, ale za to skupię się na wnioskach i sugestiach dla producenta.
Śpiwór Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid jest śpiworem puchowym z wypełnieniem z puchu kaczego o prężności 675 cuin przy zawartości 91% puchu i 9% piórek. Waga wypełnienia: 300g. Poszycie to puchoszczelny nylon 20D.
Zakres temperatur komfortu to 4°C z limitem -1°C. Waga wraz z pokrowcem – 683g.
Konstrukcja to typowa mumia z kapturem i pełnym zamkiem. Model wyróżnia się niestandardową sekcją stóp (footbox), polegającą na zastosowaniu ściągacza, umożliwiającego otwarcie i zaciągnięcie wylotu w stopach. Niestety, mimo zastosowania niemal pełnego zamka i wspomnianego ściągacza, nie ma możliwości całkowitego rozpięcia śpiwora w celu przekształcenia go w kołdrę lub koc. Dwie dolne komory poniżej zamka są przeszyte na stałe.
![]() |
| A gdyby tak zamek do końca...? |
Dolne otwarcie umożliwia chłodzenie stóp, bądź chodzenie w stylu pingwina czy gejszy ;-) - bez
opuszczania śpiwora. Gdyby zastosować pełny zamek rozpinany od dołu, poruszanie się stało by się znacznie wygodniejsze.
![]() |
| Dolne otwarcie umożliwia wystawienie stóp do ch(ł)odzenia :-) |
Śpiwór jest najszerszą pozycją z posiadanych przeze mnie. Szerszy jest co prawda Cumulus Alaska 1300, lecz jest to typowy śpiwór zimowy, którego puch mocno wypełnia wnętrze poszycia. Nordkapp natomiast przy niewielkim letnim wypełnieniu przy szerokości 72cm w najszerszym miejscu daje co prawda bardzo dużo przestrzeni wewnętrznej, która przy dolnych temperaturach komfortu jest trudna do ogrzania, a ponadto boczne brzegi śpiwora opadają poza standardową matę / materac, dodatkowo się wyziębiając.
Pragnę zauważyć, że opisuję model Mid, którego długość wynosi 190cm, czyli przeznaczony dla osób niższych, zakładam, że o proporcjonalnej budowie ciała. Nie jest bowiem oznaczony jako Wide (szeroki), zatem szerokość jest ponadproporcjonalna do długości.
![]() | ||||
| Jego Szerokość ;-) Nordkapp 300 Mid - skrajny z prawej |
| Cumulus Alaska 1300 (z lewej) - niewiele szerszy od FN Nordkapp 300 Mid (z prawej) |
Pozostałe cechy konstrukcyjne utrzymane są w ramach typowych dla podobnych projektów.
Klasyczny niezbyt szeroki i niezbyt głęboki kaptur, wraz z wlotem wyposażony w ściągacz z dodatkową obwodową komorą ocieplającą. Ściągacz niezależny i osobny dla kaptura i dla wlotu. Poprzeczne proporcjonalne komory wypełnione równo, przy czym boczny szew po przeciwnej stronie zamka jest najzimniejszym elementem, czyli mostkiem termicznym.
![]() |
| Widoczny od prawej szef wzdłużny, nie tylko prześwieca, ale tworzy też mostek termiczny. |
Zamek posiada listwę zabezpieczającą wcinaniu się materiału w zamek, jednak dodatkowa listwa termiczna czasem bywa przycinana suwakiem, zwłaszcza przy zasuwaniu śpiwora nocą, gdy czynność ta wykonywana jest bez kontroli wzrokowej. Po zasunięciu, zamek można zabezpieczyć patką z rzepem, która - jeśli nie jest używana - może być złożona z drugą połową rzepa, co zabezpiecza materiał przed mechaceniem ostrzejszą połową taśmy rzepowej. Zamek pochodzi od firmy YKK.
Nordkapp 300 Mid posiada pokrowiec z podwójnym ściągaczem. Można dzięki temu spakować zawartość nieco luźniej nie zaciągając zewnętrznego ściągacza, bądź zaciągając go, mocniej skompresować pakunek. Objętość worka jest tak dobrana, że śpiwora nie trzeba na siłę dopychać.
Po wyjęciu z worka transportowego, śpiwór dość szybko się puszy, nabierając loftu szybciej zwłaszcza wtedy, gdy zostanie przetrzepany i wystawiony na wiatr, który ułatwia puchowi nabranie powietrza w napompowane komory.
![]() |
| Wieża widokowa na Szpilówce, przedproże Beskidu Wyspowego, Wiśnicko-Lipnicki Park Krajobrazowy |
![]() |
| Wieża widokowa na Szpilówce, przedproże Beskidu Wyspowego, Wiśnicko-Lipnicki Park Krajobrazowy |
Po wejściu do śpiwora dobrze go jeszcze raz przetrzepać, co wyrównuje dystrybucję puchu w komorach i ułatwia kumulowanie ciepła pochodzącego od ciała.
Po zaciągnięciu wlotu z namiastką kołnierza termicznego, po kilku chwilach da się odczuć ciepło uwięzione w puchowych komorach i wnętrzu śpiwora.
W śpiworze Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid spędziłem kilkanaście nocy na wolnym powietrzu i w czterech różnych namiotach. Równolegle sypiałem też – dla porównania – w podobnych konstrukcjach – Małachowski UL300II, Cumulus LL300 i Małachowski UL500III. Ten ostatni z wypełnieniem 500g puchu gęsiego, ale porównywalny wagowo do Nordkappa.
![]() |
| Śpiwory klasy 300 - Cumulus LL300 - Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid - Małachowski UL300II |
| Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid (środkowy) waży tyle co Małachowski UL500III (z lewej), posiadając termikę lżejszego Małachowski UL300II (z prawej) |
P O D S U M O W A N I E
Po rocznym okresie testowania śpiwora Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid mogę stwierdzić, iż po drobnych poprawkach ma on szansę stać się dobrą konstrukcją dla użytkowników poszukujących śpiwora z dobrym stosunkiem parametrów do ceny. O ile nie będę się odnosił właśnie do ceny, która może być najbardziej zmiennym czynnikiem, o tyle walory użytkowe uznaję za bardzo przyzwoite.
Dobre wypełnienie z puchu kaczego, równie dobry materiał poszycia i dość dobrze zaprojektowany krój, pozwalają uzyskać takie kluczowe parametry, jak:
· Niska waga
· Dobra pakowność
· Dobra prężność (puszystość)
· Dobry zakres temperatur komfortu
· Dobrze działające elementy obsługowe – zamek, ściągacze
· Dodatkowa wentylacja stóp
Zapewne – mając taką możliwość – dokonałbym pewnych modyfikacji. Nie wpłyną one w istotny sposób na wagę, skomplikowanie bądź cenę, a poprawią ogólną użyteczność:
· Zwężenie szerokości w obrębie korpusu, w celu uzyskania lepszej termiki, poprzez wyeliminowanie skrajnych, trudniejszych do ogrzania stref wewnątrz śpiwora.
· Wprowadzenie ewentualnego rozmiaru Wide (szeroki) dla osób wymagających więcej miejsca wewnątrz. Powstałyby wtedy rozmiary Regular i Wide w obrębie gabarytu Mid. Podobna modyfikacja także dla dłuższych konstrukcji.
· Zastosowanie zamka rozdzielczego na całej długości, przy utrzymaniu funkcjonalności ściągacza w stopach. Dałoby to możliwość całkowitego rozpięcia śpiwora i użycie go w formie kołdry czy koca. Ta modyfikacja aż sama się prosi w modelu z dolnym ściąganym otworem.
· Podszycie listwy termicznej tasiemką od strony zamka. Utrudni to bądź wręcz uniemożliwi wcinanie materiału w maszynkę zamka.
· Zastosowanie listwy termicznej eliminującej zimny szef wzdłużny po przeciwnej stronie zamka. Przy spaniu pod wiatą czy na balkonie, od strony szwu bocznego przewiewanie jest wyraźnie odczuwalne.
· Użycie maszynki zamka z dwoma uchwytami – zewnętrznym i wewnętrznym. Poszukiwanie uchwytu który przemieścił się na zewnątrz jest irytujące gdy się to czyni z wnętrza zasuniętego i zaciągniętego śpiwora. A czasem trzeba lekko rozsunąć zamek pod zamkniętą patką, by sięgnąć jednorącz poza okrycie…
GRUPA DOCELOWA
Zastanawiając się nad grupą docelową dla tego modelu, określę ją może nieco jednostronnie – śpiwór dla studenta. Już wyjaśniam.
Student, to klient często poszukujący rozwiązań budżetowych, bo nie zawsze może sobie pozwolić na droższy towar z wyższej półki. Ma jednak świadomość kompromisu, nie straszna mu waga wyższa od konstrukcji ultralekkich, nieco większy gabaryt także zmieści się do zwykle większego plecaka. Niemniej niemal każdym parametrem technicznym, puchacz ten będzie lepszy od śpiwora z wypełnieniem syntetycznym. Niemal, bowiem śpiwór puchowy wymaga większej ochrony przed wilgocią niż syntetyczny. Ale o to można zadbać. Student też potrafi przymknąć oko na pewne kompromisy bądź niedoskonałości. Dostaje przecież dobry towar za przystępną cenę (zakładając, że ta pozostanie na rozsądnym pułapie).
Zatem każdy, kto patrzy na proces zakupu według podanych tu kryteriów, może stać się szczęśliwym posiadaczem dobrego śpiwora puchowego - Fjord Nansen Nordkapp 300 Mid, bądź podobnych. A w wersji poprawionej – Gen II – pełna satysfakcja
Dodatkowe zdjęcia
![]() |
| Niekiedy śpiwór pakuję luzem na górę plecaka. Wieczorem szybciej nabiera puszystości :-) |
![]() |
| W tle zachmurzone Pieniny i Tatry |
![]() |
| W tle lekko przymglone Gorce |
![]() |
| Polana Oberówka, Gorce |
![]() |
| Ćwilin z widokiem na Tatry. Beskid Wyspowy. |
![]() |
| Ćwilin, Beskid Wyspowy |
![]() |
| Ćwilin, Beskid Wyspowy |
![]() |
| Ćwilin, Beskid Wyspowy. Zachód słońca :-) |
![]() |
| Pod górą Grodzisko, Beskid Wyspowy |
![]() |
| Pod górą Grodzisko, Beskid Wyspowy |
![]() |
| Pod górą Grodzisko, Beskid Wyspowy |

































Fajne podsumowanie o grupie docelowej ;) Ale tu zgodzę się zupełnie, na przykładzie śpiwora, jaki posiada moja żona. Śpiwór to budżetowy Volven Polaris, zakupiony dawno, za czasów studenckich, a jakże ;) Głównym wyborem przy zakupie była cena i fakt, ze to śpiwór puchowy, więc lepszy niż podobne syntetyki. Ma swoje mankamenty, nie jest idealny, ale za te pieniądze, był dobrym rozwiązaniem. I mimo, że obecnie w szafie mamy pięć różnych puchaczy, to na ostatnią wycieczkę zabrała ze sobą właśnie tego Polarisa, gdyż uznała, że będzie do niej odpowiedni. Więc widać, że przy odpowiednich założeniach, taki budżetowy śpiwór może być w pewnych względach nawet lepszy niż Cumulus ;) Bo najważniejsze to znać sprzęt i wiedzieć jakie ma ograniczenia.
OdpowiedzUsuńA jak sprawdza się ten ściągacz w stopach? Nie ma efektu chłodu w stopy, gdy się go zaciągnie? Bo tego bym się trochę obawiał, że będzie ciągnęło po stopach.
Dzięki Arturze, - wygląda na to, że określenie grupy docelowej trafiło :-)
UsuńChciałem już napisać: Śpiwór Dla Każdego, ale gdy stanąłem przed definicją "każdy", okazało się, że lepszym profilowaniem potencjalnego klienta, będzie spojrzenie przez pryzmat cech kluczowych samego śpiwora, no i trafiło na studentów :-) Ilość plusów przeważa nad minusami, więc jest to dobra alternatywa dla pozycji wyraźnie droższych, a nie zawsze wpisujących się w potrzeby. Zupełnie jak Polaris :-)
Co do ściągacza w stopach, to też obawiałem się o chłody ciągnące po stopach. Jednak zaciągając ściągacz, tworzy się tam jakby kumulacja puchu zbieranego z całkiem szerokiego obwodu dolnego. Ponadto ściągacz jest umieszczony na zewnętrznym obwodzie poszycia, przez co niejako zamyka ściśnięte wewnętrzne brzegi i całkowicie wystarczająco je uszczelnia. Trzeba tylko do końca zaciągnąć, co zresztą nie wymaga ani siły ani jakiegoś sposobu.
Zwykle na początek sypiam na balkonie, więc mam wgląd na przewiewanie i podatność na tworzenie się mostków termicznych przy nierównym rozmieszczeniu puchu bądź zimnych szwach. O tym właśnie napisałem i we wcześniejszych wpisach i w podsumowaniu. Zatem bardziej ciągnie od bocznego szwu niż od stóp, no chyba że ściągacz pozostanie otwarty :-)
Dla mnie osobiście, to ściągacz jest niepotrzebny, ale mimo to nie uprzedzam się do jego obecności. Jeśli komuś ta funkcjonalność się przyda, może ona zadecydować o wyborze modelu.
Można więc założyć, że "każda śpiwora znajdzie swego lokatora" :-)
Pozdrawiam.