Strony

piątek, 25 listopada 2016

Palnik BRS- 3000T - jedyne 25g. !


Lekko - lżej - komfortowo! To chyba jedna z prawdziwych dewiz ultralightera :)

Za każdym razem gdy pakuję się na dłuższy szlak, patrząc na moje rozliczne bambetle, zastanawiam się co tu jeszcze odchudzić. Tym razem padło na palnik, a konkretnie do gry wchodzi nowy zawodnik:


Ultralekki palnik - BRS-3000T




Palników nakręcanych na gwintowane kartusze gazowe jest na rynku dostatek. Każdy z nich, oprócz renomy, ceny i designu, wyróżnia się istotnym parametrem - wagą. Właśnie z tego powodu zwróciłem uwagę na stosunkowo nową konstrukcję z Państwa Środka, gdyż opisywany palnik w chwili jego zakupu i obecnej recenzji, jest najlżejszą na świecie konstrukcją w swojej klasie.





Dane techniczne:

  • waga - 25g. (potwierdzone na mojej wadze)
  • średnica ramion - 85mm
  • moc - 2700 W
  • materiał - tytan, miedź
  • zasilanie - gaz propan/butan - dowolna mieszanka z kartuszy gwintowanych
  • kompaktowy po złożeniu
  • wyprodukowany w Chinach
Ostatni punkt w powyższym wyliczeniu nie jest niczym dziwnym. Jednak nie jest to konstrukcja z krajów zachodnich wyprodukowana w Chinach,
a autorski projekt, nie będący kopią znanego mi rozwiązania. Co istotne - projekt udany.




Palnik po domowym oglądzie szybko powędrował ze mną w teren, gdzie rozpoczął swą służbę :)
Muszę z przyjemnością stwierdzić, że pierwsze wrażenia były całkowicie pozytywne.
Po dokręceniu do kartusza połączenie jest szczelne, rozłożone ramiona stabilnie podtrzymują naczynie, a regulacja płomienia jest precyzyjna. Nie zauważyłem tendencji do zmiany natężenia płomienia po rozgrzaniu się palnika. Mimo wąskiej głowicy i świecowego charakteru płomienia, kubki i garnki są obejmowane płomieniem równomiernie.




Szeroki mocny płomień. Kubek TOAKS Light Titanium 650.

Jedyną poprawką jaką wykonałem, było dogięcie wspornika jednego z ramion w celu jego wypoziomowania. Od tego czasu nie wymagał żadnego serwisowania, choć przez ponad rok używania, wielokrotnie był odpalany, obciążany i składany.

Urbanek - lasy w okolicach Iwkowej

Urbanek - lasy w okolicach Iwkowej

Urbanek - lasy w okolicach Iwkowej. Płomień ustawiony ekonomicznie.

Okolica Magury Małastowskiej - Beskid Niski. Z kubalem MSR Titan Kettle.

Ruprechticky Spicak - Sudety.

Ruprechticky Spicak - Sudety.

Wielka Sowa - Sudety.

Przy wąskim płomieniu, współpraca palnika z patelnią wymagała poszerzenia charakterystyki płomienia, by lepiej rozprowadzić ciepło na dno patelni.
W tym celu zaprojektowałem metalowy dyfuzor, który docelowo chcę wyciąć laserem w blasze tytanowej, a na razie jest wykonany z wieczka konserwy :)


Dyfuzor z wieczka od konserwy :)

 To działa!


Dyfuzor aluminiowy - zbyt cienki...

Zastosowanie tego patentu pozwoliło na usmażenie idealnej jajecznicy - mojego ulubionego dania :)


Palnik z dyfuzorem i patelnia tytanowa Evernew.



Palnik posiada stosunkowo sporą moc - 2700 Watt - dane producenta. W porównaniach terenowych najczęściej określa się czas potrzebny na zagotowanie jednego litra wody. Dla tego modelu jest to około trzy i pół minuty w czajniku aluminiowym. Ja zwykle gotuję pół litra wody w kubku, ale różnica kilkunastu czy kilkudziesięciu sekund jest dla mnie nieistotna. Bardziej natomiast się skupiam na ekonomicznym zużyciu, więc płomień zwykle jest dopasowany do średnicy naczynia, by ciepło nie ulatywało zanadto bokami. Przy takim ustawieniu, do zagotowania wspomnianych 500 ml, potrzeba średnio 5g mieszanki propan-butan. Tak powstaje herbata o smaku błękitnego nieba :)

Ekonomiczny płomień. Tu z kubkiem stalowym Zebra 0,5l.

Herbata o smaku błękitnego nieba :)

A po wszystkim, palnik niemal znika w kubku o pojemności 650ml, w którym mieszka także kartusz 100g, składana łyżka i nieco kawy, herbaty i cukru. Minimalizm jak siepaczy... znaczy jak się patrzy :)

Z kartuszem 100 i drobiazgami w kubku TOAKS 650ml.

Na koniec porównanie do moich dwóch innych palników gazowych: po lewej Providus FM300G i po prawej Coleman 3140 HPX.








Podsumowanie.


Palnik BRS-3000T to niedroga, udana, lekka i kompaktowa konstrukcja. Nie ma słabych punktów i doskonale sprawdza się w typowym zastosowaniu. Zbiera dużo pochwał w opisach i na filmikach, co łatwo znaleźć w sieci. Z powodzeniem może służyć jako główny palnik na wędrówki, a jako zapasowy jest wprost idealny. Dla wyznawcy idei Light&Fast - wyposażenie obowiązkowe!

Polecam!

______________________

Dodatek w ramach odpowiedzi na pytanie PIM-a:

Kartusz w trakcie gotowania 3/4 litra wody się nie nagrzewał, a nawet chyba nieco oziębił, pewnie na skutek rozprężania się mieszanki.

Palnik jest wystarczająco daleko od kartusza, co widać gdy trzymałem dłoń na kartuszu gdy gotowała się woda. Kartusz zimny, a gorąca od płomienia na palcach nie czułem. Woda - jak widać - gotowała się, a płomień obejmował całe dno garnka. Obok postawiłem palnik zimowy, który ma specjalną agrafkę służącą do wstępnego ogrzewania gazu i kartusza.

Tak więc BRS-3000T daje radę i nie sprawia problemów.


A oto ilustracja powyższego wywodu:








_

24 komentarze:

  1. Myślałem że już mnie nic nie zaskoczy pod względem minimalizmu a tu proszę...25g ! Nie ma problemu z przygasaniem płomienia jak w Cruxie Optimusa? Skąd go dorwałeś i za ile? :) No i te Twoje zdjęcia Yazku jak zwykle mistrzostwo świata...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę mi tu Zbyszku nie kadzić... ;-) Od kadzenia są lampy naftowe i kadzidła, a palnik ważący jedyne 25 gramów (sprawdzone na mojej wadze)- pali i dymka nie puści :)
      Przygasanie? "Nie zauważyłem tendencji do zmiany natężenia płomienia po rozgrzaniu się palnika." Wiedziałem, że może paść takie pytanie, więc w te(k)ście rozwiałem te wątpliwości.

      Palnik z Chin ściągnął mi kolega przy okazji zakupu dla siebie, za moją rekomendacją. Są tam po 10 - 12 dolarów, a okazyjnie też pojawiają się za dwa razy tyle na znanym portalu aukcyjnym.

      Kuchnia jest w ciągłym użyciu, ostatnio tydzień temu w Gorcach, no i sprawuje się bez zarzutu. Jako kompan kubala TOAKS Light Titanium 650 - wprost idealny mariaż. Zresztą widać to na zdjęciach. Miałbym do niego kosmetyczne poprawki, ale nawet w takiej wersji jest zdecydowanie godny polecenia.
      Teraz szukam ultralekkiego kartusza 50g :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Żeby tak jeszcze wymyślono minimalne, ale o tej samej kaloryczności i etc. żarełko to nie musiałbym tyle tego dźwigać na plecach:-( Waga już mi na tyle spadła, że chyba czas pomyśleć o minimalizmie:-) Ale to dopiero jak wrócę do kraju na wiosnę;-)
    Opis jak zawsze perfekcyjny no i te zdjęcia. Nie ma nic do ukrycia:-)
    Pozdrawiam z National Park w Nowej Zelandii:-)
    Paweł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Pawle - palnik - wzór minimalizmu już możesz wybrać. A co do żarełka, to poza liofilizatami niewiele się tu dzieje. Sam czekam na pigułkę energetyczną, a póki co mam zamiar przetestować Peronin. A co to jest - jak nie wyjdzie z Googli, to ja opiszę.
      Dzięki za dobre słowa, wędruj wytrwale!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Yazku! A jak z nagrzewaniem kartusza? Palnik jest relatywnie "blisko" kartusza (porównując z np. MicroRocket).

    Z pozdrowieniami

    Pim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale, masz odpowiedź w końcowej części wpisu - edytowałem go, by dodać zdjęcia.
      Nie ma obawy, palnik w tej kwestii sprawdził się bez zarzutu.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Dziękuje, znalazłem w necie opinie o nagrzewaniu stąd do Ciebie pytanie, jako do długoterminowego użytkownika.
    Widzę na zdjeciach nowe tytanowe naczynie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, ten garnek Primus... Kupiłem go dawno temu, ale nie podchodzi mi uchwyt jak od patelni. Znacznie lepszy jest MSR Titan Kettle, a ten Primusa jest jako zapasowy. Pojemność mają podobną - 0,9 MSR i 1 litr Primus.

      A co do BRS-3000T, to znajomi nie raportowali nagrzewania kartusza...

      Usuń
  5. Hej.
    Jak mocno nagrzewa się palnik w miejscu łączenia z kartuszem po dłuższym czasie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie dłuższy czas to zagotowanie niemal litra wody, bądź usmażenie jajecznicy. Ani w pierwszym ani w drugim przypadku trzon palnika nie był nadmiernie gorący. Choć w trakcie pracy nie da się go tam uchwycić gołymi palcami, to po zgaszeniu szybko stygnie.
      Kartusz cały czas pozostaje chłodny. Tym samym palnik zaliczam do bezpiecznych.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Podstawa palnika dość mocno się grzeje i mam obawy co do gumowych uszczelnień, które pod wpływem temperatury mogą puścić gaz. Kartusz mimo wszystko pozostaje chłodny.

      Usuń
    3. Nigdy nie miałem problemu z tym palnikiem w kwestii nagrzewania, szczelności, czy kondycji uszczelki. Eksploatuję go już dość długo i intensywnie i gdyby coś się miało stać, już by się stało.
      Trzeba natomiast uważać by równo go nakręcać na kartusz, bo od dwóch osób wiem, że przez krzywe wkręcanie zerwali gwint palnika. No, ale to wina operatora, nie sprzętu...

      Usuń
    4. Dzięki za odpowiedź.

      Usuń
    5. Cieszę się, że pomogłem.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Ja też jestem pod wrażeniem, - palnika. Bardzo udana konstrukcja i wiernie mi służy.
      Ale dodam - lubi gdy się starannie trafia na gwint od kartusza, wtedy działa długo i bezawaryjnie.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć, pomogłeś mi wcześnej przy wyborze śpiwora (Małachowski UL III 500), dzięki za to. Zrobiłem Tour du Mont Blanc z tym śpwiworem w zeszłym roku w lipcu, i się spisał znakomicie. Jedyną rzecz którą zauważyłem, ale muszę potwierdzić, to to że jest trochę ciasny w ramoniach (barkach), ale raz, że muszę jeszcze to obadać, a dwa, nocowałem na campingach, czyli niżej, i tam temp. nie spadała poniżej 10 st. C, więc nie musiałem się tak opinać/ zapinać. Link do kilku zdjęć poniżej. Szlak polecam, jest na nim wszystko - wędrówka, wysokie góry, no ja byłem górsko solo spełniony, i zrobilem to budżetowo, 2300 pln, w tym bilety prawie 800 zł (autobus).

    TMB Highlights, 2pics per day.
    https://photos.app.goo.gl/ehxqiGDwRcL9ALwn8

    Chciałem się natomist zapytać o ten planik BSR3000 25g, mam zamiar go kupić, i dokupic garnek do niego, wiem, że muszę mieć min. 700ml, i głównie na zupki, na kawę z rana. Który będzie bardziej paswoał, chodzi mi o szerokość strumienia ognia z tego palnika (na zupki szerszy garczek pewnie, ale czy palnik obejmie):

    https://pl.aliexpress.com/item/33043155951.html?spm=a2g0o.cart.0.0.41ff3c00kvlW1e&mp=1

    Szeroki: 700ml D115
    Waga: 90g
    Wymiary: średnica: 115mm Wysokosc: 72m

    CZY

    Wysoki:750ml
    Waga: 103g
    Wymiary: średnica 94mm wysokość 110mm

    Chociaż skłaniam się do wysokiego, trochę bardziej pojemny, i pewnie nowe pojemniki na gaz pasuja.



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,

      Cieszę się, że śpiwór dał radę. Ja go właśnie lubię za dopasowanie, choć dla kogoś roślejszego może być za ciasny. Jeśli jednak nie jest zbyt ciasny, to łatwiej go ogrzać. Właśnie z takiego punku myślenia wychodzę.

      Co do palnika, to używam go niemal na każdym biwaku, jedynie gdy zamierzam coś smażyć w terenie na jednodniówkach, wtedy zabieram „pająka” z wężykiem - Alocs CS-G22, na którym nota bene nie da się postawić małego kubka 450ml…

      Mam bodaj siedem kubków tytanowych - od 450 ml do 1l i w zasadzie używam tylko dwóch.
      Mniejszy to TOAKS Light 650 - 80g. i większy, to nieśmiertelny MSR Titan Kettle - 118g.
      Pierwszy mieści mały kartusz i palnik plus jeszcze gąbka, zapalniczka i serweta, a zabieram go na krótsze wędrówki, zaś większy mieści (ledwie) kartusz 230 i idzie ze mną na dłuższe wypady.

      Poniżej Toaks Light 650 na BRS-3000 z kartuszem 100.

      https://1.bp.blogspot.com/-tUA68M62amk/WvnWGpKudQI/AAAAAAABnBE/Bzy90BHNU3EHuloM9anK2yzlcmAtIOy2wCKgBGAs/s1600/DSC_0120a1.jpg

      W kubalach tylko gotuję wodę, a żarełko zalewam w miskach polipropylenowych, których mam cały wachlarz pojemności. Znacznie łatwiej je utrzymać w czystości, bo tytan po zupkach i kawie zostawia osad i posmak, który trudno usunąć z chropowatych ścianek. A gdy zaleję zupkę bądź owsiankę, to gotuję drugi kubal na herbat bądź kawę do butelki Nalgene.

      Linki które mi podałeś otwierają jedną ofertę z wieloma wariantami i dopiero wypatrzyłem te pozycje 700 i 750. Ten szeroki - 700 - zdecydowanie nie jest w moim typie, bo to bardziej rondelek z rączką do nalewania, która przy zastosowaniu jako kubek do picia się nie spisuje i generuje ból nadgarstka. Może to lepsze gdy się w nim gotuje i miesza potrawę a później zjada łyżką bądź widelcem, ja jednak wolę wersję kubka z klasycznym uchwytem w stylu tego wąskiego i wyższego 750. Ponadto świetnie się w nim mieści kartusz 100 i kilka drobiazgów i nawet lepiej się komponuje w plecaku. Akurat mam 750, ale z pałąkiem do wieszania, który można zdjąć. Mam też Snow Peak 750, ale rzadko zabieram z uwagi na stalową pokrywkę. Natomiast do szerokiego większy kartusz nie wejdzie, a przynajmniej nie będzie się go dało wtedy zamknąć.

      Zerknij jeszcze na aukcję:
      https://allegro.pl/oferta/skladany-uchwyt-kubek-kempingowy-750-tytanowy-k-10185192203

      No to może te spostrzeżenia pomogą, a zawsze możesz kupić kolejny, większy :-)

      Pozdrawiam,
      Yatzek

      Usuń
    2. A jakich tych misek poliprop. używasz, bo to może być dobry patent, a w listach wyposażenia nic nie widzę. Jakiś link, albo zdjęcie?

      Usuń
    3. Są i w listach...

      Miska 750ml z przykrywką - BranQ 27g
      Garnek Sistema zamykany "Owsianka" 136g
      Miska z przykrywką Oskar 0.82ml - 27g

      A tak w ogóle, to poniżej cała lista tych pozycji z arkusza kalkulacyjnego:

      Torebka typu lyofil 9
      Kubek izraelski 23
      Kubek składany szwedzki 25
      Miska 750ml BranQ /lid 27
      Miska 820ml Oscar /lid 27
      Miska Easy Camp (orikaso) 28
      Przyprawownik Primus Spice Jar 30
      Talerz Easy Camp (orikaso) 35
      Kubek Easy Camp (orikaso) 38
      Kubek składany Light My Fire 40
      Miska 700ml Sistema Takealongs /lid 41
      Kubek Plast Team niebieski 360 42
      Miska z przykrywką Curver 600ml 52
      Miska 750ml Karen szara/lid 58
      Kubek tytanowy Life Venture Titanium 450 60
      Miska z przykrywką Curver 800ml 61
      Kubek tytanowy Tibetan Titanium 450 67
      Kubek tytanowy TOAKS Light 650 80
      Kubek tytanowy TOAKS Bail 750 108
      Garnek MSR Titanium Kettle 118
      Patelnia Evernew ECA441 16cm 124
      Kubek tytanowy Snow Peak Trek 700 126
      Garnek Sistema zamykany "Owsianka" 136
      Garnek Primus TiTech 1l 143
      Kubek stalowy Zebra 550ml (weteran)    170

      Mam tych plastików jeszcze kilka, ale nietestowanych. Kosztuje to kilka - kilkanaście złotych, są i lekkie i cięższe. A w transporcie robią za pojemniki na artykuły spożywcze, więc ich gabaryt nie jest problemem.

      Może zredaguję o nich osobny wpis...? Na razie mi się nie chce, bo włóczę się całymi dniami po okolicy.

      Aha! Ta miska Oskar już nie jest w sprzedaży. A szkoda, bo lekka i z dobrą pojemnością. Jedną jeszcze mam, a jedna została w Izraelu w depozycie, który chyba przepadnie...

      Usuń
    4. A zrób, a co :) Ja już swoje wybrałem, m.in. dzięki liście powyżej.

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń